się interesuje.Zachęcam was do dodania mnie do obserwowanych ;)
Choć to nie koniec marca,już dzisiaj zebrałam wszystkie kosmetyki(i szczotkę do włosów),które zakupiłam lub dostałam w marcu.Z kilku rzeczy już teraz mogę powiedzieć,że jestem bardzo zadowolona.
Kredka do oczu i szminka również wygrane w rozdaniu.
Lakiery do paznokci.Jeszcze nie używane.
Peeling do ciała z Joanny,jeszcze nie używany,ale pachnie pięknie.
Szczotka do włosów Tangle Teezer.Prezent urodzinowy.Jest świetna,ale o niej już niebawem.
To na tyle kosmetyków z marca.Macie któreś z nich ?
Swoją płytę kupiłam za 70 złotych używaną, w bardzo dobrym stanie ; )
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory lakierów ^^
OdpowiedzUsuńJak najbardziej opłaca się kupić używaną. Ale jeśli ktoś nie ma do PS 3 kontrolera ruchu i kamerki to trzeba dokupić bo bez tego ani rusz ; )
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i samozaparcia w prowadzeniu bloga ;)
OdpowiedzUsuńJa używam obecnie peelingu Joanny - truskawka i szczerze mówiąc zachwyca mnie tylko zapach ;)
Dziękuję za odwiedziny u mnie i zapraszam częściej ;)
Również jestem zdziwiona liczbą obserwatorów, w taki krótkim czasie..
ale jak dobiję jeszcze do dwóch - czyli do okrąglutkiej setki to zrobię rozdanie i mam nadzieję, ze przynajmniej w ten sposób się im odwdzięczę ;)
Pozdrawiam!
To ja Ci szczerze polecam ten lakier Safari, bo są fantastyczne! : )
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz i obs. :))
OdpowiedzUsuńpowodzenia w prowadzeniu bloga, będę Cię odwiedzać :)
ps. chętnie posłucham opinii o tej szczotce :)
Ja mam lakier Safari :)
OdpowiedzUsuńsliczny ten kolorek niebieski ;)
OdpowiedzUsuńLicznik kalorii wmontowany jest w grę. Można ustalić ilość kalorii, które chcemy spalić, a gra sama dopasowuje intensywność ruchu i właściwe utwory. Wiadomo, że po paru piosenkach nie zobaczymy efektów, potrzebna jest systematyczność i czas. Prawdę mówiąc licznika kalorii jeszcze nie testowałam, jak na razie chcę się po prostu dobrze przy tym bawić, a nie liczyć kalorię, które spalam.
OdpowiedzUsuńJeśli komuś zależy na spalaniu kalorii to obiło mi się o uszy, że istnieje coś w stylu fitness. Niestety nie posiadam tej gry, więc nie mogę nic o niej powiedzieć ani też nie wiem jak się nazywa, ale myślę, ze to fajna sprawa zwłaszcza, że ćwiczenia w takiej grze powinny dawać jakieś efekty.
Nie ma za co, w razie jakichkolwiek pytań zawsze możesz pisać ; )
OdpowiedzUsuńdziękuję ;* również obserwuje ^^
OdpowiedzUsuńdzięki za odwiedziny! powodzenia w prowadzeniu bloga :) zapraszam częściej
OdpowiedzUsuńpowodzenia w prowadzeniu :)
OdpowiedzUsuńdodam do obserwowanych, bo jestem ciekawa, co tutaj będzie :) zapraszam do mnie częściej !
co do notki : peeling z joanny mam o zapachu granata i bardzo mi odpowiada :)
też mam taką różową szczoteczkę
OdpowiedzUsuńDodaję i życzę powodzenia
Usuńczekam na posta o szczotce :)
OdpowiedzUsuńMam krem z Bambino. A pellingi Joanny pachną świetnie :d.
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten lakier seledynowy/zielony ;d
OdpowiedzUsuńsuper szczotka, zamówiona z neta?;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa recenzji :)
OdpowiedzUsuńpozdr, byłoby mi miło, gdybyś mnie dodała :*
Przepraszam, al net mi tak muli że nie wyświetla nawet mi się to okienko do obserwowania. Jutro spróbuję :)
OdpowiedzUsuńdzięki za komentarz na moim blogu zapraszam ponownie. Akurat jutro wybieram się do drogerii być może coś sobie upatrzę ;)
OdpowiedzUsuńteż chciałam kupić sobie tangle teezer!:)))
OdpowiedzUsuńdodaje do obserwowonych!
zapraszam do mnie i licze na to samo
www.hikatrin.blogspot.com
Lakiery Safari to coś , co uwielbiam! : ))
OdpowiedzUsuńPeeling z Joanny - byłam jego posiadaczką :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pisaniu bloga, zapowiada się ciekawie.
pozdrawiam i zapraszam !
moja koleżanka ma ten neonowy żółty lakier, szczotka wygląda świetnie, jestem przywiązana do swojej, ale chętnie się dowiem co to za cudo :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie sprawdziłam ja na amazon, wydaje mi się że to taka nowoczesna wersja mojej szczotki :D (moją kupiłam właśnie do syntetycznych włosów i ta ma to samo zastosowanie)… ta wygląda ślicznie, uwielbiam takie gadgety <3
UsuńHej dopiero zaczynam blogowanie . Byłabym wdzięczna gdybyś dodała się do obserwatorów oczywiście ja też już się dodałam ;*
OdpowiedzUsuńFajny jest. Używam go na noc i gdy mam suchą skórę ;p.
OdpowiedzUsuńJa go zrobiłam ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej szczotki do wlosow!:)
OdpowiedzUsuńMożna ;>
OdpowiedzUsuńO tych lakierach safari słyszałam duzo dobrego:) powodzenia! Obserwuję!
OdpowiedzUsuńteż dodałam do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńthe yellow nail polish is cool!
OdpowiedzUsuńxx, Sabinna and David
Broken Cookies
Obserwuje i czekam na rewanż. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny, miły komentarz i dodanie do obserwowanych! :* Oczywiście robię to samo. Co do kremu bambino to go kocham od małego :D do tej pory go używam. A szczotka.... Nigdy takiej nie widziałam, ale powiem szczerze, że niedosc, że urzekł mnie kolor to jeszcze kształt! Czekam na posta o szczocie :D
OdpowiedzUsuńTeż ten żółty lakier z Safari mam :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w prowadzeniu bloga :) również obserwuję :) i zapraszam częściej!
OdpowiedzUsuńTT oj chciałabym :D i również obserwuję :)
OdpowiedzUsuńhmm.. ta szczotka do włosów jest wygodna? wygląda dziwnie, ma taki śmieszny, niestandardowy kształt.
OdpowiedzUsuńLubię takie blogi o wszystkim i o niczym ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D Dziś mam imieniny ;p
większość tych kosmetyków mam lub miałam :D są świetne!
OdpowiedzUsuń+zapraszam do mnie :)
Mam ten peeling z Joanny. jest super. zużyłam już jeden z tej serii o zapachu ananasowym. zielone jabłuszko już się kończy powoli;)
OdpowiedzUsuńp.s.dodaję również;)
uwielbiam biodermę i ten peeling , ja mam truskawkowy ale również pachnie obłędnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam i kupuję za każdym razem ten peeling, ma cudowny zapach ;) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuń