Krem do rąk i żel pod prysznic ;). Początkowo miałam kupić tylko żel,ale była promocja przy zakupie produktu z wybranych stron,że za krem zapłacimy 2,50 ( jeśli dobrze pamiętam ).A więc grzech się nie skusić ;))
Krem do rąk Nature Secrets z energetyzującą miętą i maliną
Skład:
AQUA, GLYCERIN, ISOPROPYL MYRISTATE, CETEARYL ALCOHOL, COCOS NUCIFERA OIL, BENTONITE, GLYCERYL STEARATE CITRATE, STEARIC ACID, CAPRYLYL GLYCOL, XANTHAN GUM, IMIDAZOLIDINYL UREA, METHYLPARABEN, CERA ALBA, PROPYLPARABEN, PARFUM, LIMONENE, PROPYLENE GLYCOL, HEXYL CINNAMAL, LINALOOL, BENZYL SALICYLATE, MENTHA AQUATICA EXTRACT, RUBUS IDAEUS EXTRACT, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, GERANIOL, POTASSIUM SORBATE, CI 77891, CI 17200
Dostępność i cena: katalog Oriflame lub internetowa strona http://pl.oriflame.com , bez promocji za 12 złotych/ 75 ml
Moje spostrzeżenia :
Największy plus kremu to przede wszystkim zapach.Pachnie pięknie,naturalnie,nienachalnie Moim zdaniem jest idealny na lato,ponieważ gdy nałożymy go na dłonie świetnie je orzeźwia i odświeżą.To jest oczywiście zasługa mięty.Ja nie potrzebuję jak na razie mocnego nawilżenia,więc ten krem jest dla mnie idealny,ale osobom o przesuszonych dłoniach może się nie spodobać,bo krem jedynie delikatnie nawilża ręce.Jest bardzo dobry do codziennej pielęgnacji,ale nie dla wymagających osób.Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy,więc zimą będę potrzebować czegoś innego.Zapach na szczęście długo utrzymuje się na dłoniach,nawet kiedy je myjemy.Również bardzo podoba mi się opakowanie:
Ma treściwą konsystencją,co jest niewątpliwie plusem
Podsumowując: Krem jest idealny na lato,na zimę polecam coś o mocniejszym nawilżeniu.
Złuszczający żel pod prysznic Nature Secrets z energetyzującą miętą i maliną
Skład:
AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, ACRYLATES COPOLYMER, GLYCERIN, POLYETHYLENE, SODIUM CHLORIDE, JOJOBA ESTERS, PARFUM, SODIUM HYDROXIDE, SODIUM BENZOATE, LIMONENE, HEXYL CINNAMAL, PROPYLENE GLYCOL, LINALOOL, 2-BROMO-2-NITROPROPANE-1,3-DIOL, BENZYL SALICYLATE, MENTHA AQUATICA EXTRACT, RUBUS IDAEUS EXTRACT, CI 77288, CI 16035, CI 17200, CI 42090
Dostępność i cena : katalog Oriflame lub internetowa strona http://pl.oriflame.com , za 16,00 zł / 250 ml.
Moje spostrzeżenia :
Zapach jest identyczny jak w przypadku kremu,a więc mam dwa produkty o tym samym,pięknym zapachu ;). Żel ma delikatne drobinki,które mają za zadane złuszczać skórę.Na szczęście są mało wyczuwane na skórze,a więc posiadaczki skóry wrażliwej,nie mają o co się martwić.Produkt bardzo dobrze się pieni,oczyszcza jak należy,nie wysusza i nie podrażnia skóry.Po kąpieli zapach utrzymuje się jeszcze na skórze.Muszę przyznać,że jest to jeden z moich ulubionych żeli pod prysznic,bo od tego typu produktów wiele nie wymagam,najbardziej zależy mi na zapachu,a ten sprawdza się należycie w 100 %.Jako jedyny minus muszę dodać,że o ile w przypadku kremu zauważyłam efekt odświeżenia tutaj go nie odnotowałam.Produkt mam już na wykończeniu i jest wydajny,bo używam go od 2 miesięcy (jednak nieregularnie).Kolejnym plusem jest przezroczyste opakowanie,dzięki któremu widzimy ile pozostało nam żelu.
Podsumowując: Bardzo polubiłam się z tym żelem,na pewno kiedyś do niego wrócę ;)
Oba produkty Wam polecam,każdy z nich ma swoje wady,ale zalety przewyższają ;)
żel mnie zaciekawił, wygląda fajnie;)
OdpowiedzUsuńHmm zachęcający ten żel ;)
OdpowiedzUsuńMiałam żel-pozostało mi po nim wspomnienie-dobre wspomnienie. Krem uzywam od dłuższego czasu i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMam ten krem do rąk i jest fajniutki ;)
OdpowiedzUsuńMiałam ten peeling, piękny zapach to jedyna zaleta:(
OdpowiedzUsuńZapach kusi <3 ;D
OdpowiedzUsuńRównież miałam ten żel i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńW ogóle lubię kosmetyki Oriflame :)
Zapraszam tutaj :http://www.cherry-sad.blogspot.com/
żel jest moim numer 1 bardzo go lubie :):)
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńzapach musi być piękny! :))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak pachnie mieta i malina razem- dla mnie krem bylby OK, bo nie mam sklonnosci do przeszonych dloni, niemniej, nie mam dostepy do orfilame ;(
OdpowiedzUsuńte opakowania sa przegenialne ! zaloze sie ze wiele osob kupilo je ze wzgledu na cudowne opakowanie :P :)
OdpowiedzUsuńmiałam żel i miło wspominam,krem mam w zapasach bo teraz uzywam z tej serii mango i jest cudowny
OdpowiedzUsuńmuszą fantastycznie pachnieć ♥♥
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten żel :)
OdpowiedzUsuńten żel wydaje się być bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńMam taki sam żel ale już się prawie skończył. Zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńTyle razy już chciałam się skusić na ten żel, ale jakoś tak wyszło, że nie wpadł mi jeszcze w ręce.
OdpowiedzUsuńHej zostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńŻel pod prysznic malina i mięta jest moim hitem. Uwielbiam ten słodki zapach. Produkt idealny na poranną pobudkę :)
OdpowiedzUsuńZapach musi8 być piękny :)
OdpowiedzUsuńJa jak na razie nie mogę sobie pozwolić na żaden żel. Mam ich za dużo w zapasach :)
OdpowiedzUsuńzel wyglada bardzo zachecajaco :D ale krem do rak rowniez bym przygarnela :D
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam kremu do rąk z tej serii pachniał w moim odczuci jak herbata
OdpowiedzUsuńmiałam ten żel, świetny jest :) też miałam kiedyś go znowu kupić ale całkiem o nim zapomniałam :D
OdpowiedzUsuń